– Cześć, dziewczynko. Dasz mamie buziaczka? Melissa nachyliła się i zaczęła ssać brodę matki, co było jej wersją pocałunku.

Clay przyglądał się temu z radosnym wyrazem twarzy.

Catherine spojrzała na jego zmierzwione jasne włosy, rozjaśnione uśmiechem szare oczy i zapytała:

– Cześć, Clay, masz całusa dla mamusi?

– Niejednego – odparł z uśmiechem. – To dziecko wcześnie nauczy się kochać.

I nachylił się ponad córeczką, by dać swej żonie to, czego pragnęła.

LAVYRLE SPENCER

  • 1
  • 69
  • 70
  • 71
  • 72
  • 73
  • 74